Dzisiejsze czasy z ich pędem i wieloma zadaniami na co dzień powodują wiele stresujących sytuacji. Niektórzy ludzie dodatkowo bywają wybuchowi bądź działają pod wpływem impulsów. Z różnych zatem powodów dochodzi nieraz do obrażenia innej osoby. Może to być słowna reakcja na zachowanie drugiej osoby, ale także np. pisemny komentarz, który mogą przeczytać inne osoby. Często taki czyn jest obrazą innego człowieka. Sytuacja może pozostać bez echa lub też generować konsekwencje. Jaka kara grozi osobie, która kogoś obraziła? Warto to wiedzieć, będąc zarówno osobą, której się to zdarzyło, jak i osobą pokrzywdzoną czyimiś słowami.
Co oznacza obrażenie kogoś?
Na początek warto wyjaśnić, czym w ogóle jest obraza. Słownikowo obrażenie kogoś oznacza mniej więcej uchybienie czyjejś godności osobistej (ewentualnie naruszenie danej normy czy wartości) – słowem lub czynem. Dodatkowo w każdej sprawie o takiej naturze, która trafi do sądu, wyrok zwykle rozwija to pojęcie, dostosowując wyjaśnienia do danej sytuacji.
W praktyce obrażanie kogoś rozumiemy zwykle jako słowną obrazę. W konkretnej sytuacji osoba odzywa się do drugiej, używając określeń obraźliwych, w niewybredny sposób komentując np. czyjeś zachowanie. Takie słowa stawiają daną osobę w negatywnym świetle. Z drugiej strony konieczne jest obiektywne ocenienie sytuacji, bo przecież w danym kontekście coś może, ale wcale nie musi być obrazą. Jak więc widać, prawo nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co oznacza obrażenie kogoś. Każda sprawa oceniana jest indywidualnie, biorąc jednak pod uwagę, czy dane określenie jest uznane za obraźliwe, czy uraża przeciętnego człowieka.
Do obrazy może dojść w bezpośredniej relacji, ale także na inne sposoby. Zaliczymy do nich wpisy w internecie, na forach czy grupach. Obraza dotyczy zachowania, ale też pomówienia o jakieś czyny w różnych formach.
Konsekwencje obrażenia drugiej osoby
Obrażenie drugiej osoby to naruszenie jej godności. Może być dokonane w formie dwóch czynów określanych przez Kodeks karny – zaliczamy do nich zniesławienie i znieważenie. Oba te przestępstwa są do siebie podobne. Zniesławienie to jednak generalnie zarzucenie komuś czynów, które mogą tę osobę poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania do niej. Jest to zatem przestępstwo dokonane publicznie, nawet jeśli dotyczy prawdziwych zdarzeń, których jednak nie można bezkarnie nagłaśniać.
Tymczasem zniewaga to bardziej postawienie komuś zarzutów o charakterze obelżywym, ośmieszenie albo zranienie uczuć drugiej osoby. Zniewaga może mieć miejsce w obecności osoby pokrzywdzonej, ale także pod jej nieobecność – jeśli i tak sprawca chce, by dane słowa dotarły do tej osoby.
Zniesławienie i znieważenie jest zagrożone karą grzywny lub ograniczenia wolności do roku. Zniesławienie przez środki masowego przekazu obarczone jest taką samą karą, ale także możliwością pozbawienia wolności do roku. W przypadku zniewagi sąd może zrezygnować z kary, jeśli pokrzywdzony naruszył podczas sytuacji nietykalność cielesną albo prowokował zniewagę swoim wyzywającym zachowaniem.
Dodatkowo sąd może nałożyć obowiązek zapłaty nawiązki na rzecz pokrzywdzonego albo na cel społeczny. Oba czyny są ścigane z oskarżenia prywatnego – chyba że znieważenie dotyczy funkcjonariusza publicznego.
Przestępstwo w prawie cywilnym
Warto też dodać, że obrażanie kogoś może być również rozważane w kontekście prawa cywilnego. Kodeks cywilny określa bowiem tzw. dobra osobiste człowieka. Ich naruszenie może być spowodowane właśnie obrazą, zwłaszcza czci i/lub dobrego imienia człowieka. Wówczas pokrzywdzony może dochodzić zaniechania takich działań, usunięcia skutków, ale też zadośćuczynienia finansowego.
Artykuł powstał we współpracy z OdpowiedziPrawne.pl