Toksoplazmoza jest chorobą pochodzenia odzwierzęcego, która może zagrażać kobietom w ciąży. Sprawdź, jak uniknąć zakażenia.
Czym jest toksoplazmoza i jak można się nią zarazić?
Toksoplazmozę wywołują pasożyty, a dokładniej pierwotniak Toxoplasma gondii. Jest chorobą odzwierzęcą, którą diagnozuje się na całym świecie, chociaż najwięcej przypadków występuje w krajach rozwijających się i tropikalnych. U zakażonej osoby rzadko występują charakterystyczne objawy, natomiast dla kobiet w ciąży i ich nienarodzonych dzieci stanowi poważne zagrożenie. Właśnie dlatego kluczowe są regularne badania w ciąży i opieka specjalisty.
Zwykle do zakażenia toksoplazmozą, która często nazywana jest też chorobą brudnych rąk, dochodzi, jeśli nie zwracamy uwagi na należytą obróbkę produktów spożywczych i zjemy, np. niedomyte warzywa i owoce lub niedogotowane lub surowe mięso. Jeśli znajdują się w nim cysty pierwotniaka, dostają się one do naszego organizmu.
Toksoplazma często jest kojarzona z chorobami przenoszonymi przez koty. Nie można jednak całkowicie obarczać winą domowych pupili. Zdrowy kot zazwyczaj nie wydala oocyst, jeśli nie wychodzi i nie jest karmiony surowym mięsem, które może być zakażone. Na wszelki wypadek warto jednak zachować szczególną ostrożność przy sprzątaniu kuwety – robić to w rękawiczkach i po każdym sprzątaniu dokładnie myć ręce.
Czy toksoplazmoza jest groźna dla kobiet w ciąży?
Toksoplazmoza jest groźna nie tylko dla ciężarnych, ale również dla ich nienarodzonych dzieci, gdyż pasożyt może przenikać przez łożysko. Warto pamiętać, że ryzyko przeniesienia go na dziecko wzrasta wraz z wiekiem ciąży – najwyższe jest w około 36. tygodniu (wynosi 72%). Podczas gdy przyszłe mamy mogą skarżyć się na objawy grypopodobne i zaobserwować u siebie powiększone węzły chłonne, toksoplazmoza w przypadku płodu może prowadzić nawet do poronienia lub obumarcia wewnątrzmacicznego.
U noworodków diagnozuje się toksoplazmozę wrodzoną lub nabytą. W tym pierwszym przypadku występuje duże ryzyko wad wrodzonych, m.in. uszkodzenie mózgu, padaczka, zaburzenia widzenia, stan zapalny siatkówki i naczyniówki, a także wodogłowie.
Leczenie toksoplazmozy w ciąży?
Przy zdiagnozowanej toksoplazmozie konieczna jest antybiotykoterapia, np. spiramycyną. Lek należy jednak przyjmować aż do rozwiązania, chyba że lekarz prowadzący ciążę zaleci inaczej. Kluczowa jest jednak diagnostyka, ponieważ wczesne wykrycie zakażenia pasożytem i podjęcie leczenia zmniejsza ryzyko przeniesienia choroby na płód. Przyszła mama nie powinna lekceważyć kalendarza badań, podobnie jak podstawowych zasad higieny, które mogą uchronić ją i dziecko przed poważnymi konsekwencjami.
U narodzonych dzieci z podejrzeniem choroby wykonuje się amniopunkcję. Jeśli jej wynik jest pozytywny, specjalista jak najszybciej rozpoczyna terapię. Leczenie zawsze dobierane jest do powikłań, które są następstwem toksoplazmozy.