Zdrowie to nie moda – dlaczego warto o nie dbać każdego dnia?

Zdrowie to fundament, nie chwilowa moda, nie zryw sezonowy, na przykład z okazji nowego roku, przyjścia lata czy innego momentu. Nie można liczyć na to, że dbając o zdrowie okazjonalnie, będziemy w formie cały rok – a przecież chyba każdemu na tym zależy! Sprawdź, dlaczego naprawdę warto dbać o siebie przez cały rok, codziennie, i jak to zrobić, aby było skuteczne!

Szybkie rozwiązania to ślepe uliczki

Zdrowie nie uznaje rozwiązań instant. We współczesnym, zautomatyzowanym, szybkim świecie często przenosi się system natychmiastowych efektów na różne dziedziny, na przykład na jedzenie, dostęp do seriali i inne.

Na zdrowie to nie zadziała – nie ma dróg na skróty. Wszelakie trzydniowe głodówki, dwutygodniowe detoksy, miesięczne wyzwania mają jedynie na celu wzbudzić Twoją uwagę i wywołać jakiś efekt – niekoniecznie na rzecz Twojego zdrowia.

Istotne są codzienne, małe, ale kluczowe decyzje i regularność. Nawyki, rytuały, pilnowanie terminów wizyt u lekarza i tego, by nie przerywać długofalowego leczenia danej przypadłości to absolutna podstawa. Nowoczesne szybkie rozwiązania w kwestii zdrowia mają przełożenie wyłącznie na aspekty techniczne. Przykładem może być erecepta online, dzięki której szybko wykupisz potrzebne lekarstwa bez konieczności czekania w długiej kolejce do lekarza.

W każdym innym wypadku przestrzegaj jednak zasady, że drogi na skróty nie istnieją – do wszystkiego potrzebna jest regularność i sumienność.

Ciało to archiwum – dbaj o własne notatki

Twój organizm można porównać do archiwum, w którym gromadzą się wszystkie notatki – dotyczą one tego, co jesz, jak funkcjonujesz, czy się wysypiasz, jak reagujesz na niepokojące objawy organizmu.

Nawet, jeśli dziś coś nie boli albo potencjalnie szkodliwy czynnik nie ujawnił jeszcze swojego długofalowego działania – możesz mieć pewność, że w końcu organizm upomni się o swoje. Spraw więc, by Twoje archiwum było regularnie zapisywane wartościowymi treściami – nie bezużytecznymi czy szkodliwymi.

Ogromną moc mają małe nawyki o długofalowym wydźwięku – jedna kawa dziennie zamiast czterech, osiem godzin snu zamiast sześciu, pięć posiłków dziennie zamiast dwóch ciężkich, przetykanych niezdrowymi przekąskami. Wszystkie te drobiazgi za dziesięć lat będziesz w stanie odczuć w postaci realnych korzyści zdrowotnych.

Nie potrzeba presji, potrzeba strategii

Wielu osobom wydaje się, że codzienne dbanie o zdrowie to ciężki reżim, który sprawia, że trzeba przemodelować całe swoje życie pod kątem dbałości o organizm. To nieprawda, choć w idealnym świecie każdy powinien skupiać całą swoją uwagę na zdrowiu – wiadomo jednak, że jest to niewykonalne.

Co jest więc kluczem? Ponownie – małe nawyki, skrupulatnie przestrzegane, ale niebędące ekstremami. Nawodnienie, odpowiednia ilość snu, zdrowe jedzenie (niekoniecznie na każdy posiłek przez 365 dni w roku), odrobina ruchu – wszystko to wprowadzać możesz powoli, tak, by nie odczuwać gwałtownej presji.

Presja przynosi stres, który z kolei podnosi poziom kortyzolu w organizmie. Trafiasz wtedy do punktu wyjścia – stres sprawia, że przejmujesz się drobnymi wpadkami, a przecież w dbałości o zdrowie nie chodzi o to, aby na zawsze przestać jeść czekoladki.

Przyda Ci się strategia, czyli rozpisanie tego, w jaki sposób małymi, codziennymi nawykami możesz dbać o zdrowie. Niech na początek będzie to na przykład rytuał codziennego, wieczornego spaceru. Reszta przyjdzie sama – stopniowo, bez presji.

Moda na zdrowie bywa szkodliwa

Należy nauczyć się odróżniać fakty od trendów. To, że coś wygląda w Internecie na zbawienne, nieocenione i jedyne w swoim rodzaju, a dodatkowo działa ekspresowo i bez skutków ubocznych, zawsze powinno wzbudzić Twoje wątpliwości.

W dbaniu o zdrowie chodzi więc o dystans i chłodne spojrzenie na diety-cud, nowe suplementy czy tak zwane alternatywne terapie, z których znaczna część zwyczajnie… nie działa. Z pewnością kojarzysz trendy z zamierzchłych czasów, z których dziś podśmiewają się w zasadzie wszyscy – możesz mieć pewność, że część obecnych cud-zabiegów również za kilka lat zostanie uznana za wielką mistyfikację.

Jak się więc nie pogubić? Dbaj o rzetelne źródła informacji, dopytuj, edukuj się, konsultuj. Warto poradzić się farmaceuty, lekarza, a nawet naukowca, zamiast podążać za modą, której efekty są w najlepszym wypadku niepewne, a w najgorszym – szkodliwe.

Dbanie o zdrowie to także odpuszczanie

Wyżej wspomniana presja często potrafi dokuczać tym, którzy za wszelką cenę próbują zadbać o swoje zdrowie i wpadają w spiralę porównywania się do innych i udoskonalania swoich działań. Dbanie o zdrowie to jednak minimalizm – absolutnie nie wolno sięgać po ekstrema.

Głodówka, detoks sokowy i gwałtowne chudnięcie nie są przecież sensowną metodą zrzucania wagi, bo ich jedynym efektem jest osłabienie organizmu i późniejszy efekt jojo. Dodatkowo presja w obszarach zdrowotnych może prowadzić do zaburzeń psychicznych, takich jak lęki, obniżony nastrój i poczucie własnej wartości.

Ważny jest więc balans, równowaga, homeostaza i umiar. Nie musisz (wręcz nie możesz!) ćwiczyć codziennie do utraty tchu, głodzić się dla zdrowia ani przyjmować kilkunastu suplementów jednocześnie. Obserwuj swój organizm i… pozwól sobie odpuścić. Nic się nie stanie, jeżeli zjesz coś niezdrowego, jeśli Twoja dieta na co dzień jest zdrowa i pożywna.

Opuść trening, jeżeli czujesz, że potrzebujesz odpoczynku. Nicnierobienie, relaks i pozorna bezczynność to także element dbania o siebie!

Po co to wszystko?

Zdrowie to nie tylko brak chorób. To także ogólny dobrostan wychodzący ponad miarę – swoboda ruchu, możliwość planowania, dobre, wygodne życie. W zdrowie najlepiej inwestować jest wtedy, kiedy wszystko działa, a moc działań profilaktycznych jest nieoceniona.

Zdrowie można więc wręcz nazwać narzędziem, a nie celem samym w sobie, bo poprzez utrzymanie zdrowia gwarantujesz sobie wolność. Jest ono podstawą tego, aby wszystkie inne aspekty życia mogły przejawiać się w pełnej krasie – dbaj o siebie na co dzień i zachowaj dobrą formę na długie lata!