Właśnie urodziłaś swoje piękne, wyczekiwane, zdrowe dziecko. Powinnaś się cieszyć, bo przecież szczęśliwa jest cała rodzina i nie rozumieją, dlaczego Ty nie jesteś tym faktem podekscytowana. Ty też tego nie rozumiesz, bo nie jest tak, jak się tego spodziewałaś. Zamiast się rozczulać nad słodkim niemowlęciem, płaczesz, masz huśtawki nastroju, jesteś rozdrażniona i smutna. Masz baby blues.
Spis treści:
Dlaczego kobiety mają baby blues po porodzie?
Baby blues po porodzie ile trwa?
Baby blues a depresja poporodowa
Nie zaniedbuj życia osobistego
Baby blues – co to jest?
W pierwszych dniach po porodzie hormony u kobiet często szaleją. Wahania nastroju są na porządku dziennym, a łzy płyną czasami bez przyczyny. Ten stan określany mianem baby blues występuje przez pierwszych kilka dni po porodzie i jest najczęstszą formą obniżenia nastroju. Szacuje się, że od 50 do 80 procent wszystkich matek cierpi z powodu smutku i płaczliwości w pierwszym tygodniu po porodzie. Nagle są niebywale wyczerpane, smutne lub zmęczone. Nic je nie cieszy, a płacz towarzyszy im każdego dnia.
Jeśli więc urodziłaś dziecko i zamiast oczekiwanego uczucia szczęścia, ogarnia Cię wielki smutek i wybuchasz płaczem z powodu błahostek, nie jesteś sama. Wszystko to dla Ciebie za dużo i obawiasz się, że nie podołasz nowemu wyzwaniu. To tak, jakby te wszystkie dobre myśli, które były z Tobą przez dziewięć miesięcy ciąży, po prostu się nie spełniały. Ale spokojnie, to normalne, że nie każda matka jest szczęśliwa w ciągu kilku pierwszych dni po porodzie. Podczas i po porodzie większość kobiet konfrontuje się z uczuciami, których wcześniej nie znały i których nigdy tak naprawdę nie potrafiły sobie wyobrazić.
Baby blues – objawy
Kiedy pojawia się smutek poporodowy, młode matki doświadczają nieoczekiwanych wybuchów płaczu. To właśnie płaczliwość po porodzie jest najczęstszym objawem baby blues. Zamiast tryskać radością i śmiać się do maleństwa, świeżo upieczona mama odczuwa:
- niepokój,
- frustrację,
- smutek
- wahania nastroju.
Cierpi też z powodu bezsenności i ogólnego zmęczenia. Niektóre kobiety doświadczają tych objawów tylko przez kilka minut dziennie, podczas gdy inne muszą je znosić przez kilka godzin.
Dlaczego kobiety mają baby blues po porodzie?
Chociaż przyczyny baby blues po porodzie nadal nie są w pełni zrozumiałe, istnieje kilka wyjaśnień. Zmiany hormonalne w czasie ciąży i ponownie po porodzie mogą prowadzić do wahań nastroju i depresji. W rzeczywistości poziom estrogenu i progesteronu dramatycznie spada po urodzeniu dziecka. Zmęczenie po porodzie, zaburzenia snu, zmiany w ciele, potrzeby dziecka, trudności w karmieniu piersią, połóg oraz poczucie, że życie już nigdy nie będzie takie samo, wszystko to ma wpływ na nastrój kobiety.
Dodaj do tego poczucie winy lub presję społeczeństwa, które sugeruje, aby natychmiast poczuć więź z dzieckiem. Może też pojawić się obawa, że relacja z partnerem po porodzie nie będzie już taka, jak dawniej. Możesz również czuć się niezadowolona ze swojego wyglądu. Na szczęście te negatywne uczucia powinny stać się mniej intensywne i powinny całkowicie zniknąć w ciągu dwóch tygodni od porodu. W tym momencie stopniowo przyzwyczaisz się do nowej rutyny i wreszcie odnajdziesz spokój ducha.
Baby blues po porodzie – ile trwa?
Na ogół objawy baby blues pojawiają się od 3 do 4 dni po porodzie. Zazwyczaj ustępują po kilku dniach, ale najpóźniej po upływie tygodnia. Jeśli objawy utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, należy skonsultować się z psychologiem. Przedłużający się smutek oraz płaczliwość wraz z innymi objawami mogą sugerować depresję poporodową.
Baby blues a depresja poporodowa
Gdzie kończy się baby blues, a gdzie zaczyna się depresja poporodowa? Nie jest to takie łatwe do jednoznacznego określenia. Oczywiście znaczenie ma tutaj czas trwania objawów. Jeśli płaczliwość i smutek trwają zbyt długo i nie ustępują, czas stawić im czoła i poprosić o pomoc specjalistę. Ważnym wskaźnikiem depresji poporodowej jest także zaburzony sen. Trudno jednak spodziewać się, że kobieta po porodzie doskonale się wysypia. Wszystkie matki noworodków mają przerywany sen, śpią za krótko. Dlatego lepiej poszukać odpowiedzi na pytanie, czy matka potrafi spać, kiedy jej dziecko śpi? „Zdrowa” matka natychmiast ponownie zasypia, bo jej organizm potrzebuje regeneracji. Natomiast kobieta z depresją poporodową będzie cierpieć z powodu bezsenności i problemów z zasypianiem.
Poza tym kobiety z depresją nie chcą być odwiedzane, a nawet całkowicie się wycofują z interakcji z innymi. Nie mają nawet ochoty opiekować się maleństwem, udawać na wizyty kontrolne do ginekologa i pediatry, unikają kontaktów z partnerem. Dlatego w diagnozie depresji poporodowej kluczowe jest to, jak kobieta postrzega własną energię po porodzie.
- Czy potrafi cieszyć się dzieckiem bez względu na wahania nastroju?
- Czy czuje coś pozytywnego, kiedy patrzy na swoje dziecko?
- Czy ma siłę na to, aby zjeść, ubrać się, zadbać o siebie?
Jeśli w ogóle nie ma wewnętrznej więzi z dzieckiem, jest to sygnał alarmowy. Niektóre matki doświadczają silnego niepokoju, w tym ataków paniki, a nawet myśli samobójczych. Wiele matek dotkniętych chorobą ma pierwsze oznaki depresji już przed ciążą lub w jej trakcie.
Baby blues u mężczyzn
Powszechnie przyjęto, że baby blues dotyczy tylko matek, które urodziły dziecko. Tymczasem nawet młodzi ojcowie mogą po urodzeniu dziecka wpaść w głęboki stan emocjonalnego smutku. Eksperci zakładają, że dotyczy to około 5-10 procent mężczyzn, dlatego ich zaburzenia są często niezauważalnie.
Dlaczego ojcowie mogą cierpieć na baby blues, skoro nie zachodzą u nich zmiany hormonalne? Możliwe przyczyny dotyczą zmiany codziennych warunków życia. To również pewien stopień niepewności w tym, jak postępować z dzieckiem, przepracowanie, poczucie zaniedbania przez partnerkę lub izolacji. Ponadto brakuje snu, gdy dziecko płacze w nocy i niezadowolenie z istniejących stereotypów ról rodzicielskich. Jeśli ojcowski smutek nie mija, może zamienić się w zaburzenia depresyjne.
Baby blues – jak sobie radzić?
Bycie rodzicem zmienia wszystko: dni, noce, relacje w pracy i w czasie wolnym, a także partnerstwo. Nie trzeba dodawać, że oprócz całej radości mogą też pojawić się trudności i rozczarowania. Pary nie powinny zatem postrzegać przedporodowych oczekiwań jako pewników, które się wydarzą. Wiele z rzeczy, które były wyobrażeniami o wspaniałym rodzicielstwie, po porodzie staje się podważalnymi. Problemy z przyzwyczajeniem się do nowej codzienności młodej rodziny, często do nieznanego życia matki lub ojca i obowiązków z tym związanych, są zupełnie normalne.
Najlepszym sposobem radzenia sobie z baby blues jest rozmowa z kimś o swoich negatywnych uczuciach, niezależnie od tego, czy jest to partner, rodzic czy siostra. Wiele kobiet zachowuje swoje uczucia dla siebie, co tylko zwiększa poczucie izolacji i potęguje płaczliwość. Rodzina, przyjaciele lub Twój partner mogą się Tobą zaopiekować i pomóc Ci w powrocie do zdrowia. Jeśli ktoś zaoferuje Ci pomoc – czy to gotowanie, prasowanie, czy sprzątanie – powiedz tak. Jest to ważne, abyś nie przechodziła przez ten trudny czas sama. Wymiana doświadczeń z innymi młodymi matkami i ojcami, które przeszły przez podobne sytuacje jest również bardzo ważna.
Jeśli jednak nie masz z kim porozmawiać, nie chcesz zwierzać się ze swoich odczuć przyjaciółce lub nie wiesz, czy rzeczywiście dotknął Cię baby blues, umów się na konsultację z psychologiem. Możesz skorzystać z bardzo elastycznych rozmów z psychologiem online. Wsparcie specjalisty może okazać się bardzo ważnym elementem na drodze wychodzenia z poporodowego smutku. Ważne jest, aby zwrócić się o pomoc w odpowiednim czasie. Jeśli negatywne uczucia takie jak strach, depresyjny nastrój, melancholia, płaczliwość itp. utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, nie zwlekaj i od razu umów się na konsultację z terapeutą.
Porzuć presję!
Jeśli masz okazję, wyjdź z domu. Możesz zabrać dziecko na spacer lub odwiedzić kogoś bliskiego. Staraj się przynajmniej raz dziennie robić nawet krótkie spacery, ponieważ świeże powietrze i nowe otoczenie mogą cudownie poprawić Twój nastrój.
Innym sposobem na poprawę samopoczucia jest korzystanie z odrobiny „wolności”. Nie odrzucaj pomocy innych osób. Jeśli Twoja mama lub teściowa, lub partner chcą zostać z dzieckiem, pozwól im na to. Zafunduj sobie coś przyjemnego, bo w końcu dałaś życie małej osobie, więc zasługujesz na to, co najlepsze! Rozpieszczaj się czymś, co sprawia, że czujesz się dobrze. Nowa torebka, wizyta u kosmetyczki, profesjonalny masaż, miła kolacja z partnerem przy świecach, spotkanie z przyjaciółką w kawiarni, a nawet długi, gorący prysznic lub kąpiel w pachnącej pianie – zrób coś dla siebie, co da Ci radość i poczucie odprężenia.
Tylko nie wywieraj na siebie zbyt dużej presji. Pamiętaj, że to w porządku, gdy nie wszystko idzie idealnie, tak jak sobie założyłaś. Nie ma czegoś takiego jak doskonały rodzic czy idealne dziecko. Będziesz potrzebować trochę czasu, aby dojść do siebie po porodzie, a także czasu, aby wcielić się w nową rolę matki i przyzwyczaić się do swoich nowych obowiązków takich jak karmienie piersią, wstawanie w nocy itd. Nie jesteś robotem, którego można zaprogramować, więc daj sobie czas na przystosowanie się do nowego etapu życia.
Nie zaniedbuj życia osobistego!
Oczywiście na początku wszystko kręci się wokół noworodka. Rodzice nie powinni jednak zapominać, że nie są „tylko” tatą i mamą, ale także partnerami w związku. Opieki wymaga nie tylko dziecko, ale także relacje między mężczyzną a kobietą, pielęgnowanie tego, co zbudowało się przed porodem. Zaplanuj trochę czasu w ciągu dnia lub wieczorem, który spędzisz sam na sam z partnerem. Takie chwile mogą okazać się nieocenionym czasem relaksu.
Angażuj również ojca dziecka w obowiązki opieki nad noworodkiem. Każda pomoc to dla Ciebie odciążenie, które pozwoli Ci odpocząć i szybciej odzyskać siły. Wzajemne ograniczenia, żądania i wyrzuty mogą przyćmić szczęście rodziców i dziecka. Jeśli pojawią się problemy, których nie możecie sami rozwiązać, niezależnie od tego, czy dotyczą one sfery rodzicielskiej, uczuciowej, czy intymnej, zawsze warto udać się po pomoc do psychologa. Bagatelizowanie kłopotów życia codziennego negatywnie odbija się na związku i może prowadzić do rozstania. Dlatego szybka interwencja specjalisty może uratować rodzinę przed rozpadem.