Napady paniki, lęku panicznego. Każdy z nas przeżywa czasem lęk, oczekujemy że wydarzy się coś złego, nasze ciało reaguje w określony sposób i w pewien sposób się zachowujemy. Mamy myśli pełne lęku, że stanie się coś złego, skupiamy się na niebezpieczeństwie. Ten stan jest bardzo adaptacyjny i pożyteczny, gdy naprawdę jesteśmy w sytuacji zagrożenia.
Atak paniki
Podczas lęku organizm mobilizuje się i przygotowuje nas do działania zwanego reakcją walki/ucieczki. To mechanizm autonomiczny, służący obronie, który ewoluował przez miliony lat. Dzieje się tak czy chcemy tego czy nie. Wtedy:
- wydziela się adrenalina i kortyzol, aby podtrzymać mobilizację organizmu
- serce zaczyna szybciej pompować krew do rąk i nóg
- zaczynamy szybciej oddychać, aby dostarczyć tlenu potrzebnego mięśniom
- napinają się mięśnie, wykazując gotowość do działania
- wzrasta temperatura ciała, więc podwzgórze wydziela pot, aby schłodzić organizm
- źrenice rozszerzają się, aby wpuścić więcej światła i szybko dostrzec zagrożenie
- spowalnia układ trawienia i wydzielania śliny, ponieważ energia jest potrzebna gdzie indziej.
Atak paniki – jak zachowuje się organizm?
Organizm jest gotowy do reakcji. Jeśli uważamy że realnie jesteśmy zagrożeni, to taka percepcja może być warunkiem do uznania zagrożenia. Napad paniki zostaje napędzony przez błędną interpretacje doznań ciała. Osoba ma poczucie, że zaraz wydarzy się coś strasznego. Może myśleć, że zaraz umrze, zemdleje, zwariuje, oszaleje, dostanie zawału, udławi się, straci kontrolę, udusi się lub jeszcze coś innego. W momencie doświadczania napadu paniki takie myśli wydają się być bardzo realne. Stara się wtedy wydostać z takiej sytuacji i zrobić coś, co sprawi że poczuje się bezpieczniej, lepiej. Najczęściej uciec z tej sytuacji i unikać ich w przyszłości. Podejmuje też określone działania, które mają chronić przed ponownym doznaniem lęku: zaczyna unikać wyjść, dba, aby zawsze jakaś osoba była w pobliżu, chodzi z torebką do oddychania, odpoczywa, siada, unika ruchu i podejmuje wiele innych zachowań zabezpieczających. Staje się bardziej czujna i wrażliwa na fizjologiczne doznania. Jakkolwiek racjonalne mogłoby się to wydawać, prawda jest taka, że zachowania te działają na niekorzyść, ponieważ utrzymują wiarę w realne zagrożenie i uniemożliwiają szanse dowiedzenia się, że nie stanie się krzywda.
Ataki paniki – co robić podczas lęku?
Fizjologiczne doznania podczas napadu lęku są intensywne i nieprzyjemne, ale nie są niebezpieczne. Należy pamiętać że mechanizm ten kształtował się przez miliony lat i ma na celu nas chronić przed zagrożeniem, a nie szkodzić. Reakcje fizjologiczne leżące u podłoża paniki są naturalne i pełnią funkcje ochrony. Lęk paniczny napędzany jest przez katastroficzną i błędną interpretacje doznań somatycznych np.
- mocne bicie serca, kołatanie serca – ”zaraz umrę”, „dostanę zawału”
- uczucie drżenia rąk i/lub nóg – „zaraz upadnę”
- uczucie duszności – „zaraz się uduszę”
Tworzą się błędne koła, które należy przerwać.
Najskuteczniejszym sposobem poradzenia sobie z napadami paniki jest zidentyfikowanie i zweryfikowanie swoich katastroficznych myśli, praca nad nimi oraz nieunikanie niepokojących sytuacji.
Warto wiedzieć, że lęk paniczny nie spowoduje:
- zatrzymania akcji serca, ponieważ wydzielana jest adrenalina;
- uduszenia i zatrzymania oddychania, ponieważ oddychamy szybciej, jest więcej tlenu, a uczucie duszenia spowodowane jest płucami pełnymi powietrza (należy wydłużyć wydech i skrócić wdech);
- omdlenia, ponieważ podczas lęku podnosi się ciśnienie krwi, dokładnie odwrotnie jest przy omdleniu;
- utraty równowagi, drętwienie kończyn spowodowane jest napięciem mięśni ponadto adrenalina rozszerza naczynia krwionośne w kończynach powodując nagromadzenie krwi w mięśniach;
- utraty panowania nad sobą, wyostrzenie zmysłów i świadomości ma na celu ochronę;
- śmierci;
Nie będzie wzrastał nieskończenie, minie.
Jeśli Ty lub Twoje dziecko cierpi na napady lęku warto zgłosić się do psychoterapeuty, psychologa lub psychiatry, gdzie uzyskasz diagnozę i pomoc.
Sprawdź: Ataki paniki – pomoc!
Mgr Monika Chrapińska-Krupa
psycholog dziecięcy, psychoterapeuta