Prokrastynacja, czyli odwlekanie – później, potem, zaraz
Około 20% ludzi żyjących na świecie to osoby, które często odkładają sprawy na później. Prokrastynacja nie jest oficjalnie zdefiniowanym zaburzeniem według amerykańskiej ani europejskiej klasyfikacji zaburzeń psychicznych. Z jednej strony jest to cecha osobowości, z drugiej strony może być rozpatrywana jako nawyk, czyli wyuczone zachowanie. Jakkolwiek by nie patrzeć prokrastynacja jest mało skutecznym sposobem radzenia sobie z negatywnymi emocjami. Odkładanie na później związane jest z lękiem, stresem lub poczuciem przytłoczenia. Kiedy decydujemy, że zrobimy coś później odczuwamy natychmiastową ulgę, redukcję napięcia. Jednak jest to błędny mechanizm, który podtrzymuje nasz problem, ponieważ później odczuwamy więcej napięcia. Frustrujemy się, a praca wykonana na ostatnią chwilę skutkuje słabymi efektami (co pokazują badania).
Jaka jest różnica między zwlekaniem a szkodliwym odwlekaniem czynności w czasie?
Lista czynności, które odraczamy nie ma końca. Od prostych zadań domowych do zadań związanych z pracą. Odkładamy na później to co wiąże się z przeżywaniem nieprzyjemnych emocji (kto z nas lubi odczuwać negatywne emocje?). Przeciąganie zadań w czasie to nie to samo co tzw. lenistwo. Część osób będzie doszukiwało się różnicy między zwlekaniem a szkodliwym odwlekaniem. Kontrast tych dwóch zagadnień polega na tym, że prokrastynacja silnie wiąże się z trudnością podejmowania decyzji. Mimo, że dana osoba wie, że powinna zająć się tym teraz, przekłada czynność na później, co wiąże się często z negatywnymi konsekwencjami. Żyje w przekonaniu, że im dłużej nie podejmuje decyzji tym bardziej odkłada w czasie skutki wynikające z tej decyzji, zazwyczaj spodziewając się negatywnych.
Do czego może doprowadzić prokrastynacja?
Zachowanie takie prowadzi do zwiększenia się dyskomfortu. Kiedy dostrzeżemy, że często odwlekamy zadania na potem, powinniśmy przyjrzeć się tym sytuacjom i zastanowić się czy zmienić sposób postępowania. Objawy takich reakcji mogą ukazywać większy problem. Wsparciem dla tego typu objawów może okazać się pomoc psychologiczna. Ponadto opóźniając wiele zadań możemy dużo stracić. Od drobnych wydarzeń do niepowtarzalnych okazji, które przechodzą nam koło nosa. Niemniej jednak każdemu z nas zdarza się odkładać coś na potem, jednym częściej, innym rzadziej, a niektórym chronicznie. Badania pokazują, że osoby chronicznie odkładające zadania na później, częściej narażone są na ataki serca czy udar. Są to też mistrzowie wymyślania wymówek i usprawiedliwiania się. Można powiedzieć, że prokrastynacja szkodzi zdrowiu. To strategia, która prowadzi do utrudnienia i obniżenia szansy, że działanie zakończymy sukcesem. Osoby, które mają problem z tym zjawiskiem często cechuje niska samoocena, wysoki poziom lęku przed negatywną oceną innych (bo przecież jeśli nic nie zrobimy, albo nie dokończymy to nikt nie powie, że popełniliśmy błąd). Są to osoby, które utrudniają życie nie tylko sobie, ale też innym.
Na szczęście jest dobra wiadomość. Prokrastynacji można się oduczyć. Nikt nie rodzi się prokrastynatorem. Bliższa jest mi koncepcja mówiąca, że jest to zachowanie wyuczone. Jak tworzą się nawyki? O tym mogą przeczytać państwo w książce „Siła nawyku”.